"Wszystkie zamieszczone teksty są naszego autorstwa. Nie zgadzamy się na kopiowanie ich i rozpowszechnianie w dowolnej formie bez naszej wiedzy i zgody!"

23 września 2012

Sylvia Browne - "Sekretne stowarzyszenia"

kliknij, a przeniesiesz się do sklepu,
w którym możesz kupić
tą książkę

Tytuł: Sekretne stowarzyszenia
Autor: Sylvia Browne
Wydawca: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 224


            Sekrety, sekreciki, tajemnice – uwielbiam! Z natury jestem bardzo ciekawa, lubię szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, których jest naprawdę wiele. Ciekawią mnie wszystkie sekretne stowarzyszenia (niby sekretne, ale każdy o nich wie), ich cele, historia a nawet ich sławni członkowie. Po przeczytaniu znakomitej powieści Dana Browna Zaginiony symbol na tapecie mam wolnomularzy, czyli masonów (nie, nie maNsonów : P). Dzięki uprzejmości Studia Astropsychologii mogłam się dowiedzieć naprawdę wiele na temat tego ugrupowania, a także wielu innych.
            Książka jest podzielona na trzy części. W pierwszej jest mowa o Stowarzyszeniach politycznych do których można zaliczyć właśnie:
- Wolnomularzy, a także:
-Radę Stosunków Międzynarodowych,
-Czaszkę i Kości,
-Komisję Trójstronną,
-Grupę Bilderberga.
W drugiej części przeczytamy o stowarzyszeniach religijnych takich jak:
- templariusze,
- rycerze maltańscy,
- zakon różokrzyżowców,
- klasztor Syjony, a także
- Opus Dei.
Ostatnia, ale według mnie najciekawsza część nosi tytuł „Ciemna strona tajemnicy”, w której poszczególne rozdziały noszą następujące tytuły:
- Iluminaci
- Nowy Porządek Świata
- SCAN
- Kłamstwa na temat Jezusa Chrystusa
- Stłumienie gnostyków
- Teorie konspiracyjne i krupcja.
            Może opowiem Wam trochę, według mnie, o najbardziej ciekawym i zarazem kontrowersyjnym rozdziale tej publikacji. Przeglądając spis treści moim oczom rzucił się następujący tytuł: „Kłamstwa na temat Jezusa Chrystusa”, sprawy religijne i wszystkie tajemnice związane z powstaniem świata są dla mnie najbardziej interesujące. Nie chcę się wypowiadać na temat mojej wiary, ale mam jedną zasadniczą regułę: Jak zobaczę, to uwierzę (jak niewierny Tomasz, o którym była mowa w tym rozdziale). Mogłabym wam streścić część tej książki, ale po co?  Mam Was zachęcić do przeczytania Sekretnych stowarzyszeń, a nie spolierować całą treść. Tytuł brzmi „Kłamstwa na temat Jezusa Chrystusa”, więc moi drodzy, zastanówcie się, czy aby na pewno ten człowiek żył. Czy trzymał się celibatu i czy aby na sto procent umarł na krzyżu. Owszem, tak mówi nasza religia, ale przecież Kościołowi byłoby wygodniej zatuszować niektóre fakty. Nie chcę się wtrącać w kwestię waszej wiary bądź niewiary. To osobista sprawa każdego z nas, ale jeśli chcecie dowiedzieć się naprawdę ciekawych informacji, to z czystym sercem polecam Wam właśnie Sekretne stowarzyszenia Sylvii Browne.
            Podsumowując, ta książka wyjaśniła mi pewne rzeczy, ale jednocześnie podsyciła moją ciekawość. Na pewno będę dalej szukać publikacji na podobny temat, a wszystkie urażone osoby przeprasza, ale to jest moja opinia na temat tej książki i otaczającego mnie świata. Przecież gdybyśmy byli tacy sami świat byłby nudny. : )
Moja ocena: 5/6

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości:

1 komentarz:

  1. Nie przepraszaj! O to chodzi, by w recenzjach wyrażać swoje zdanie ^^ Do książki na pewno mnie zachęciłaś, wydaje się być bardzo interesująca!

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o NIE reklamowanie swoich blogów w komentarzach!