"Wszystkie zamieszczone teksty są naszego autorstwa. Nie zgadzamy się na kopiowanie ich i rozpowszechnianie w dowolnej formie bez naszej wiedzy i zgody!"

10 września 2012

Nicholas Sparks - I wciąż ją kocham



Recenzja dla portalu upadli.pl


Autor : Nicholas Sparks
Tytuł oryginalny : Dear John
Język oryginalny : angielski
 Polski tytuł : I wciąż ją kocham
Tłumaczenie na język polski : Elżbieta Zychowicz
Rok wydanie (PL) : 2008
Ilość stron : 351
Wydawnictwo : Albatros
Książkę możecie kupić >>tutaj<< czyli w księgarni internetowej Gandalf po atrakcyjnej cenie :) A także jest jeszcze wydanie kieszonkowe


Jest to pierwsza książka tego autora, po którą sięgnęłam. Postanowiłam przeczytać ją, ponieważ już jakiś czas temu obejrzałam film. Natknęłam się na nią ostatnio w bibliotece, szukając czegoś ciekawego. Jej przeczytanie nie zajęło mi niewiele czasu, także dzięki wygodnej w odbiorze czcionce. Czytało się dobrze, choć wzruszenie zmusiło mnie czasem do przerw w lekturze. Niewiele książek działa na mnie tak ja ta.

Autor, Nicholas Sparks jest współczesnym pisarzem amerykańskim, którego książki ukazują się w 33 językach. Po dzieła pana Sparksa sięgają twórcy filmowi. Zekranizowane zostały m.in. powieści: “List w butelce”, “Szkoła uczuć”, “Pamiętnik”, “I wciąż ją kocham”, “Ostatnia piosenka”.


Książka opowiada o dwudziestotrzyletnim Johnie, który przyjeżdża na przepustkę z wojska do swojego ojca, do Wilmington. Tyree zaciągnął się tam, żeby wydorośleć. Jego oceny w ostatniej klasie szkoły średniej bardzo spadły, ponieważ zadawał się z niewłaściwym towarzystwem. Zaczął imprezować, pić i palić. W tym wieku zaczął się także wstydzić swojego ojca, z którym mógł rozmawiać tylko o numizmatach, gdyż nie umiał on o niczym innym mówić. Monety były jego pasją, którą John na początku także podzielał. Lecz pewnego razu chłopak wykrzyczał ojcu, że nie chce już słuchać więcej o numizmatach, co bardzo ich podzieliło. Pan Tyree od tamtej pory prawie nie mówił nic o monetach, schował nawet jedyne zdjęcie swoje i syna. John myślał, że ojciec je po prostu wyrzucił. Mylił się.
Po okresie spędzonym w wojsku zmienił się. Będąc na plaży, zauważył na molo dwie dziewczyny, do których potem dołączyli dwaj mężczyźni. Torebka jednej z nich leżała na pomoście i gdy jej towarzysz oparł się o balustradę, spadła do oceanu. Mężczyznom nie przyszło do głowy, by rzucić się do wody i ją wyłowić. W przeciwieństwie do Johna. To on wyłowił torebkę pięknej nieznajomej. I to właśnie wtedy poznał miłość swojego życia, Savannah.


Młoda studentka przyjechała w te okolice z grupką znajomych ze studiów, by budować domu rodzinom, które bardzo tego potrzebują. Tyree nigdy nie wierzył w miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy poznał Savannah, zmienił zdanie. Dziewczyna odwzajemniała jego uczucia. Lecz nie było dane im się długo cieszyć sobą. Na Johna czekał powrót do Niemiec. Para zakochanych przyrzekła sobie, że będą do siebie pisać listy i dzwonić.


Podczas pierwszej przepustki doszło także do kłótni między Johnem a Savannah. Dziewczyna, która studiuje psychologię, podejrzewa, że pan Tyree ma on problemy z przystosowaniem się do świata i cierpi na zespół Aspergera. Rozgniewało to Johna, który nie chciał dopuścić do siebie takiej myśli. Po kłótni, zakończonej przepychanką z przyjacielem Savannach – Timem, oboje zrozumieli, że zareagowali zbyt gwałtownie. Zakochani pogodzili się przed wyjazdem Johna. Obiecali sobie pisać i dzwonić do siebie. Tak też się stało.

Podczas drugiej przepustki para spędzała ze sobą mniej czasu niż poprzednim razem. Po powrocie Johna do Niemiec, listy od Savannah zaczęły przychodzić rzadziej. Czy ta miłość przetrwa? A może, któreś z nich zakończy ten związek? Tego dowiecie się czytając tę książkę.


Ta romantyczna opowieść o miłości Johna i Savannah, o rozłące pary oraz o poświęceniu, które Tyree dokonał, ukazuje nam, że jeśli się naprawdę kogoś kocha to chce się dla drugiej osoby wszystkiego najlepszego w życiu.


Moja ocena? Bardzo lubię tą książkę, spodobała mi się. Ciężko jest mi oddać ją do biblioteki. Mam jednak nadzieję, że powiększy ona niedługo moją kolekcję książek. Nigdy nie przypuszczałam, że mężczyzna napisze tak przejmującą powieść.

 Teraz skończyłam czytać kolejną powieść pana Sparksa gdzie recenzję do niej przeczytacie >>tutaj<<

6 komentarzy:

  1. Zachęciłaś mnie do tej książki ;) Z chęcią przeczytam jakąś powieść tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i bardzo mi się podobała. Szczególne zakończenie jest chwytające za serce:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Autora bardzo lubię, a ta książka znajduje się w moich priorytetach czytelniczych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od pewnego czasu mam ochotę zapoznać się z twórczością tego autora. Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja. :) Ja za Sparksem nie przepadam, ale ta książka nawet mi się podobała. :3 Tylko w filmie zakończenie zmienili. -.-
    PS. W tytule zakradł się błąd w nazwisku autora. :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna książke , przeczytałam prawie wyszstkie tego autora <3 To niesamowite że facet potrafi pisać tak swietne książki o miłości ! Polecam wszystkie jego powieści !

    zapraszam do mnie :
    http://whereverigo1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o NIE reklamowanie swoich blogów w komentarzach!