TYTUŁ : Anioł
AUTOR: Dorotea De Spirito
WYDAWNICTWO : Amber
LICZBA STRON: 304
CZAS CZYTANIA: 2,5 h
TŁUMACZENIE: Agata Kowalczyk
O KSIĄŻCE :
"Zakazane uczucie dziewczyny-anioła rozdartej pomiędzy niebem a piekłem w powieści napisanej przez siedemnastolatkę.
Najbardziej bała się, że nigdy się nie zakocha.
Kiedy się zakochała, musiała zacząć się bać...
Zabytkowe mury Viterbo kryją tajemnicę: istnienie aniołów - pięknych jasnowłosych istot, które od wieków żyją wśród śmiertelnych mieszkańców miasta.
Siedemnastoletnia Vittoria jest inna: nie ma skrzydeł i czuje się obca nawet we własnej rodzinie. Wciąż zadaje sobie pytanie, do którego świata należy, choć jej życie płynie na pozór zwyczajnie, wypełnione szkołą, przyjaciółmi i kłótniami z siostrą.
Ale kiedy do miasta przyjeżdża Guglielmo, tajemniczy chłopak o magnetycznych oczach, Vittoria odkrywa, że miłość, o której tak marzyła, może okazać się najgorszym z demonów..."
MOJA OPINIA :
Ostatnio zaczęłam namiętnie czytać książki o aniołach, a tę książkę wręcz pokochałam, ponieważ na 9 stronie przeczytałam, że główna bohaterka, Vittoria, słucha również mojego ulubionego zespołu 30 Seconds To Mars, potem w trakcie czytania dowiedziałam się również, że zna My Chemical Romance, kolejny zespół, który uwielbiam. Wówczas poczułam, że znalazłam moją książkową bratnią duszę. :) Niestety, historia Vittori nie jest kolorowa, otóż jest aniołem bez skrzydeł.
Powinnam Wam wspomnieć, że główna bohaterka mieszka w Viterbo, mieście, w którym mieszkają i ukrywają się anioły. Jak wcześniej wspomniałam, nasza bohaterka urodziła się bez skrzydeł. Oczywiście, nie obyło by się bez wątku miłosnego, otóż podczas jednej z przejażdżek Vittoria prawie przejechała przystojnego młodzieńca i tu zaczyna się ich historia. On jest bardzo tajemniczym chłopakiem, ale jak to bywa w takich książkach i tu również był "happy end". Jedyne co mnie denerwowało w tej lekturze, to zachowanie jej przyjaciół, którzy byli parą. Nie będę się w to wgłębiać, ponieważ wówczas nie byłaby to pochlebna recenzja. :)
Książka trochę smutna, ale na szczęście dobrze kończąca się dla głównej bohaterki. Książkę polecam osobom, które lubią czytać paronomal romance, a na koniec taka ciekawostka, że ta książka została napisana, przez siedemnastolatkę. :)
Zapraszam także na stronę >UPADLI.PL<
Książka jest wspaniała. Uwielbiam ją. Mam nadzieję, że Dorothea napiszę tez inne książki. :)
OdpowiedzUsuńHmmmm. Brzmi fajnie ^^ Muszę ją poszukać w bibliotekach albo tanio na allegro ^^
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i bardzo mi się podoba ^^
OdpowiedzUsuń