"Wszystkie zamieszczone teksty są naszego autorstwa. Nie zgadzamy się na kopiowanie ich i rozpowszechnianie w dowolnej formie bez naszej wiedzy i zgody!"

21 lipca 2012

Zbiorcza recenzja: Linda Chapman "Mój sekretny jednorożec"


Autor: Linda Chapman
Wydawca: Wydawnictwo Adamus
Liczba stron: 134
Tytuł: „Mój sekretny jednorożec. Tajemnica domku na drzewie”

To już czwarta część cyklu dla dzieci pod tytułem „Mój sekretny jednorożec”.
Dzięki magii jednorożca główna bohaterka – Lauren Foster – pomaga swoim przyjaciołom, dzięki czemu ona i jej kucyk/jednorożec - Szafir - poznają magiczne moce „ukrywające” się wewnątrz zwierzęcia. W tej części autorka przedstawia nam historię „nawiedzonego domku na drzewie”, ale czy on na pewno jest nawiedzony przez stwory nie z tego świata? Odpowiedź znajdziecie czytając właśnie tę krótką, ale jakże ciekawą historię. Ta książka na pewno nie jest dla osób w moim wieku, ale być może spodoba się waszemu młodszemu rodzeństwu, dalszej lub bliższej rodzinie. Historię Lauren i Szafira czyta się bardzo szybko za sprawą dużej czcionki, a także obrazków, które w zależności, pomagają albo przeszkadzają w czytaniu. Okładka mnie zauroczyła, ponieważ jest kolorowa i znajduje się na niej najważniejszy motyw – jednorożec. Ilustracje wewnątrz książki są niestety czarno-białe, ale nie przeszkadza to w odbiorze. : )









~~***~~



Tytuł: „Mój sekretny jednorożec. Utracona magia”
Liczba stron: 128

Pomaganie innym jest dobre, ale czy na pewno? Dzięki dobrym uczynkom Szafir będzie mógł wrócić do Arkadii – krainy, w której żyją jednorożce. Przyjaciółka jednorożca chce wszystkim pomagać, więc angażuje do tego Szafira, jednak przez „ciągłe” pomaganie innym, nawet w najdrobniejszych sprawach, jednorożec traci swoją magię. Czy uda mu się z powrotem odzyskać magię? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami czytając „Mój sekretny jednorożec. Utracona magia”. Tak jak we wszystkich poprzednich częściach tak i w tej można zachwalać dużą i czytelną czcionkę, piękne ilustracje i ciekawą historię. Dodatkowym plusem jest to, że na początku każdej części, mamy wprowadzenie i możemy sobie przypomnieć, co też działo się wcześniej. Jak już pisałam książka nie dla takich starych ludzi jak ja, ale jeśli jesteście ciekawi to serdecznie polecam.










~~***~~



Tytuł: „Mój sekretny jednorożec. Wyjątkowy przyjaciel”
Liczba stron: 134

Seria ta niewątpliwie przeznaczona jest dla dzieci, jednak podczas gdy byłam zmuszona do jej przeczytania postanowiłam poszukać, dla własnej satysfakcji, ukrytego sensu, a może i wskazówek do dalszego jej czytania. Historia Lauren i jej kucyka/jednorożca Szafira jest naprawdę ciekawa, dla dzieci przynajmniej. Nie czuje się jakaś dorosła, więc z uśmiechem na twarzy przyjęłam zakład Martyny. Szósta część serii „Mój sekretny jednorożec” nosi tytuł Wyjątkowy przyjaciel, myślę, że każdy z nas poszukuje tej wyjątkowej osoby, którą mógłby nazwać przyjacielem. Niektórzy pewnie mają – jak ja. Mam szesnaście lat i wiem, że teraz jak się nie postaram to wszystko może legnąć w gruzach, w końcu każda z nas wybrała swoją „dalszą drogę”, ale dobra nie będę Was tym zanudzać.
Michael – chłopiec, który wraz ze swoimi adopcyjnymi rodzicami przyjechał na wieś, gdzie mieszka Lauren. Chłopiec kocha konie, a jego rodzice nie potrafią tego zaakceptować i przekonują go do grania w baseball, pływania czy innych aktywności. Pewnego dnia zobaczył pasącą się Srebrzynkę – kucyka bardzo podobnego do Szafira. Lauren pomaga chłopcu odkryć magię jednorożca, dzięki czemu i on zostaje Przyjacielem Jednorożca.
Jak dalej potoczy się ta historia? Przekonajcie się sami! : )
W Internecie znalazłam, że seria Mój sekretny jednorożec ma aż 15 części, jednak w Polsce widziałam tylko sześć, więc na tym zakończę. Teraz chcę zająć się książkami bardziej przypadającymi do mojego gustu.

Podsumowanie:
Przygoda z tą serią była bardzo ciekawa. Teraz tylko czekam, aż Martyna wróci i doda swoją opinię na temat „Mojego sekretnego jednorożca”. Nie mogę się doczekać, kiedy wróci, w końcu będziemy mogły pójść na spacer i porozmawiać na jednej z ławek na Starym Mieście. :)
 Ogólna ocena: 4+/6

Jeśli przeczytaliście w całości te wypociny to jestem Wam ogromnie wdzięczna.
Niedługo wyjeżdżam, ale mam nadzieję, że uda mi się wrzucić jakąś recenzję albo kilka. :)
Pozdrawiam Was serdecznie, Ola

PS Prawie zapomniałam! Dzięki za ciekawą „dyskusję” w komentarzach pod notką :)

6 komentarzy:

  1. To chyba jednak nie dla mnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa sprawa, może kiedyś kupię tę książkę mojemu bratu wujecznemu. ;) Życzę udanego wyjazdu.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że spodobałaby się mojej młodszej kuzynce :) .. gdybym jeszcze taką miała :D no cóż ;D nie mam, więc nie kupię / wypożyczę ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem po co umieszczasz ksiazki dla dzieci ?
    Pozdrawiam i zapraszam :)
    + dzisiaj nowa notka :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Założyłam się, że przeczytam i zrecenzuje całą serię, proste.

      Usuń
  5. Jestem i zamieszczę. Nie wygrasz zakładu. :)

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o NIE reklamowanie swoich blogów w komentarzach!