TYTUŁ: Odcień fioletu
WYDAWNICTWO: Amber
ROK WYDANIA: 2011TŁUMACZENIE: Ewa Ratajczak
LICZBA STRON: 320
Książka ta łączy to co lubię- Irlandię i Szkocję.
Można tu także znaleźć kilka dobrych tytułów piosenek.
Aura jest prawie zwykłą nastolatką. Ma wspaniałego chłopaka Logana, który gra w kapeli, wspaniałą przyjaciółkę Megan. Mieszka ona z ciotka Giną, która jest prawniczką. Jednak ale...
Aura jest jedną z Przemienionych i widzi duchy.
Aurę niezwykle interesują kamienne kromlechy. Pisze nawet na ich temat projekt, w którym pomaga jej pewien szkocki chłopak z wymiany- Zachary. Jednak Aura coraz częściej szuka informacji na temat irlandzkiego Newgrange. Może on mieć coś wspólnego z jej zdolnością.
Logan z zespołem mają dać koncert, po którym jedna z wytwórni chce z nimi podpisać umowę. Aura i Logan w ten dzień chcą także uczcić urodziny Logana poprzez skonsumowanie swojego związku. Jednak on się upija. Przez przypadek zażywa narkotyki i umiera.
Aura jest zrozpaczona. Jednak dzięki swoim zdolnością może znów widywać ukochanego. Ale musi uważać. DCM, inaczej wrotki, ścigają duchy, które mogą zamienić się w cienie. Taki los może również spotkać Logana.
Po śmierci Logana Aura i Zachary zbliżają się do siebie. Jednak Aura nie wie co ma wybrać: miłość do żyjącego, czy wieczną miłość do ducha. Ich wspólna praca nie tylko pomoże dokonać jej wybory, ale także wyjaśni sprawę jej Przemiany i zdolności.
W książce można poznać także jej gust muzyczny. Jest tu wiele odniesień do Flogging Molly i Pogeus'ów. Sama kapela Logana- The Keeley Brothers, grają ich covery i własne utwory inspirowane irlandzką kulturą.
A oto jeden z utworów Flogging Molly, który został "wykorzystany" w tej książce:
Flogging Molly- Devils Dance Floor
Oj, nie wiem, nie wiem...
OdpowiedzUsuń