Madisyn Taylor - "Codzienna medytacja OM"

klikając, przeniesiesz się do sklepu,
w którym możesz kupić
tą książkę

Tytuł: Codzienna medytacja OM

Autor: Madisyn Taylor

Wydawca: Studio Astropsychologii

Ilość stron: 268

            Na pewno nie zmuszę Was do „przetestowania” medytacji, bo taka potrzeba musi się zrodzić w waszym umyśle. Może trochę poopowiadam na temat tego, dlaczego ta książka mi się podoba, ale nie tak bardzo jak Medytuj a będzie ci dane.

            W obu pozycjach autorzy przekonują nas do tego, byśmy siebie pokochali, polubili, a przede wszystkim zaakceptowali. Codzienna medytacja OM jest bardziej obszerniejszą książką, ale nie chodzi mi o ilość stron, lecz o treść. Zdecydowanie bardziej pod względem treści, a także sposobu w jaki jest przekazywana bardziej podobała mi się książka Esther i Jerry’go Hicks’ów.

            Madisyn Taylor pragnie podzielić się z nami metodą osiągania szczęścia i spełnienia. Dzięki niej możemy dowiedzieć się jak zaakceptować to, co zesłał los. Książka jest podzielona na dziewięć części, w każdej możemy znaleźć coś dla siebie, autorka przekonuje nas na swoim przykładzie, że warto próbować i zmieniać swoje życie, ponieważ dzięki temu nie będziemy cierpieć, czy odczuwać niezadowolenia. Jest to dosyć ryzykowne, ale przecież żyje się tylko raz! : )

Madisyn Taylor jest autorką bestsellerów, współzałożycielką i redaktorką naczelną strony internetowej DailyOM; posiada piętnastoletnie doświadczenie w metodologii osobistego rozwoju i alternatywnego leczenia.

Podsumowując: Gdybym musiała wybierać pomiędzy Medytuj a będzie ci dane, a Codzienna medytacja OM to sięgnęłabym po tą pierwszą pozycję. Skupianie się na oddechu, a nie na zmienianiu bardziej przypadło mi do gustu. Nie chcę nic zmieniać, tylko zapomnieć parę spraw i uspokoić się. Stać się oazą spokoju. (:P)

 Moja ocena: 4-/6

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości:

 ______________

Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do konkursu urodzinowego!